W Tajlandii mają często inne podejście do tematu, chociażby czytając artykuł w gazecie najpierw pokazuje się tło a później przechodzi się do sedna. Trochę odwrotnie do zachodnich pism, gdzie mamy krzykliwy tytuł, a po zagłębieniu się w lekturę okazuje się, że najciekawszy był tytuł i pierwsze dwa zdania artykułu. Tutejsze reklamy też potrafią ładnie budować historię, aby na końcu przejść do sedna.
Tajlandzkie reklamy też potrafią być zupełnie inne i opowiadać głęboką historię i to nawet na tematy, w których byśmy się tego nie spodziewali. O to niektóre, które warto obejrzeć.
Marzenie
Niezwyczajny bohater
Dawanie
Insekty
Ślepa prawda
Profesor, który ciągle uczy
Historia dwóch gekonów, to historia warta sufitu podwieszanego
Prawda może być inna
Przestań pić
A jakie są wasze ulubione reklamy?