Rzesza wschodnia (dosłownie tłumacząc Österreich), to dziś małe państwo i mało kto zwraca na nie uwagę. Jest to kraj, w którym większość ma lewica, jest pełno kapliczek, ludzie witają się Szczęść Boże a w stolicy jest proLGBT sygnalizacja świetlna. Zapraszam do zapoznania się z ciekawostkami o Austrii.


Komunikacja:

Autobusy w Wiedniu są na LPG, a w całym mieście są tylko dwie stacje, gdzie można zatankować ten rodzaj paliwa.
Metro jeździ również nad ziemia (szczególnie nad Dunajem), ponieważ takie rozwiązanie było tańsze i szybsze.
Wsiadający do komunikacji miejskiej ustawiają się wzdłuż pojazdu tak, aby zrobić jak najwięcej miejsca wysiadającym.
W Wiedniu jest 5 linii metra od U1 do U6, przy czym nie ma U5. Rozpoczęcie budowy linii U5 zaplanowano na rok 2017.
Żółte światło traktowane jest jako czerwone, ponieważ przed nim jest pulsacyjne zielone ostrzegające o zmianie światła.

Wystarczy ze wrzucisz kierunkowskaz zmieniając pas ruchu i uprzejmi kierowcy wpuszczą Cię na swój pas. Co wcale nie znaczy, że masz nie patrzeć w lusterka.
Nie ma obowiązku używania świateł przez cały rok.
CB Radio i kamery są zabronione. Jeśli chcesz mieć kamerkę, musisz mieć pozwolenie na monitoring.
Często zostawia się tu otwarte auto (szczególnie kabriolety), ponieważ nawet jeśli auto się „zgubi”, to policja je bardzo szybko znajdzie.
Rowerem pod prąd? Czemu nie!

Zakupy:
Jest tutaj mniej niemieckich produktów niż w polskich sklepach.
Ceny jedzenia są ?? (porównywalne? ) do polskich cen, oprócz mięsa, które jest 2-3 razy droższe.
Jeśli masz parę rzeczy do kupienia, to ludzie wpuszczają Cię na początek kolejki.
W sklepie budowlanym i w Ikei można kupić piwo.
Sklepy otwarte są bardzo krótko: do 20, w sobote do 18. W niedziele są zamknięte.
Każdy pracownik, którego mijasz w sklepie, wita się z Tobą.
Więcej znaczy taniej. Nawet do przesady.
Alkohol jest bardzo tani.
Obsługa w sklepach jest na bardzo wysokim poziomie, nawet jeśli miałaby obsługiwać swojego największego wroga.
W Austrii nie ma sklepów sieci Aldi. W zamian za to jest Hoffer, który jest identyczny jak Aldi, a nawet posługuje się takim samym logo.
Większość marketów stoi w jednym miejscu, często nawet w tym samym budynku.

Kultura/Religia:
W Austrii dominuje wiara katolicka.
Austriackie powitanie Grüß Gott – Szczęść Boże.
Kapliczki z Maryją są wszędzie: na stacji u-bahn, na podwórkach, na klatkach schodowych, nad sklepami a także w elewacjach domów.
Na Eurowizję została zamontowana sygnalizacja świetlna z postaciami przedstawiającymi homoseksualistów. Po inwestycji wybuchła mała awantura o marnotrawienie środków publicznych (ok. 63 tys. euro).

IMG_2275
Prawo:
Nie można sprawdzać jakości wykończenia budynku w świetle innym niż dzienne.
Jeśli robisz w domu awantury, dostajesz 2 tygodniowy policyjny zakaz powrotu do domu.
Możesz jeździć po paru piwach, ale nie możesz jeździć brudnym autem.
Jeśli jeździsz pożyczonym autem musisz mieć zaświadczenie od właściciela pojazdu, że pożyczyłeś auto i on o tym wie.
Jeśli chcesz dorobić klucze do mieszkania musisz mieć pozwolenie.
Policja przeprowadza dzieci do szkoły przez ulice.
Picie alkoholu czy palenie tytoniu w miejscu publicznym nie jest zakazane (wyjątek to stacje ubahn, gdzie nie można palić).
Możesz mieć wiele aut i płacić ubezpieczenie za jedno auto i móc jeździć wszystkimi, jednak nie w tym samym momencie.
Chcesz kupić gazetę? Na słupie wisi coś w rodzaju automatów na gazety, przy czym gazetę można wyciągnąć bez opłaty (co robi zdecydowana większość ludzi).
Są tu pola z kwiatkami, które można samemu ścinać, wrzucając pieniądze do małej skrzyneczki. Na jesień wystawia się w ten sposób dynie.

Inne:
Jeśli coś jest dobre, to po co to zmieniać. W myśl tej zasady działają tutaj restauracje czy bary, które od kilkudziesięciu lub kilkuset lat wyglądają tak samo. Oczywiście są co jakiś czas odświeżane lub dostosowywane technologicznie.
Austriackie powiedzonko: Heute gestolen, Morgen im Polen (dziś skradzione, jutro w Polsce) ^^
Raz do roku odbywa się Mistfest (wysypiskofestyn).
Tylko muszla z półką.
Austriacka armia jest bankrutem.
Służba wojskowa jest obowiązkowa.
Austria nie jest członkiem NATO ani innych organizacji o charakterze zbrojnym (wynika to z traktatu o neutralności Austrii z roku 1955).
Niemcy mówią że Mozart był Niemcem, a Austriacy że Adolf Hitler był z Niemiec.
Wiedeńska kawa ma dużo wspólnego z Janem Sobieskim. Kiedy Turcy uciekali przed odsieczą wiedeńską porzucali wszystko, w tym kawę. Jan Sobieski wynagrodził swojego szpiega (Jerzego Franciszka Kulczyckiego) pozwalając mu zabrać dowolny łup z obozu tureckiego. Ten wybrał kawę i otworzył pierwszą kawiarnię w Wiedniu Hof zur Blauen Flasche (Dom Pod Błękitną Butelką) na Schlossergasse.
W zamkniętej i nigdy nie otwartej elektrowni jądrowej w Zwentendorf organizuje się wesołe miasteczka, koncerty czy bankiety.
Wokół aut często stoją butelki z wodą, które mają odstraszać kuny.
Internet mobilny normalnie działa do 7.2 Mb/s. Na szybszy trzeba mieć pakiet (na dzień dzisiejszy maksymalny pakiet pozwala na 21Mb/s). Jest dosyć sporo stacji bazowych, więc Internet działa sprawnie, chyba że zaczynamy się szybko przemieszczać, wtedy występuje opóźnienie.
W godle Austrii występuje sierp i młot.
Red Bull nie jest z Austrii, tylko z Tajlandii.

Chce się rzec: co kraj to obyczaj.
Warto zobaczyć film Lekcje pana Kuki, którego akcja dzieje się w Wiedniu.

No i pamiętajcie, że Austria leży w Europie 🙂

A co was zaskoczyło za granicą?